
Zadając w tytule takie pytanie nie oczekujemy odpowiedzi – prąd bierzemy z elektrowni... Mowa tu o instytucjach, z których bezpośrednio prąd czyli energię elektryczną odbieramy.
Podstawowym stwierdzeniem jest fakt, iż spółdziel nie mleczarskie są trwale wpisane w dukcji rolniczej. Ich rola, począwszy od XIX wieku do współczesności, uległa ogromnej zmianie. Jednakże niezmiennym jest cel, jaki został nakreślony w oopracowaniach, m.in. Romualda Mielczarskiego, że spółdzielnia służy zaspokajaniu potrzeb swoich członków. Taka definicja jest podstawą działalności spółdzielni mleczarskich dzisiaj. Biorąc jednak pod uwagę zmieniające się otoczenie rolnictwa, spółdzielnie mleczarskie powinny zmienić też zakres swego działania. Zmiany na rynku mleka wymusiły zmianę zakresu działania spółdzielni mleczarskich. Od bardzo głębokich, tak jak w USA, poprzez rozszerzenie działalności i oferowanie różnych środków produkcji rolnikom – w Polsce. W Polsce mamy przykłady rozszerzenia działalności, poza wspomnianą dystrybucją środków produkcji, paliw itp., także prowadzenie hurtowni, sklepów, a nawet restauracji i hoteli.
Podstawowym przedmiotem działania spółdzielni mleczarskich jest skup i przetwórstwo mleka. Istotnym elementem dla efektywnej działalności jest aspekt ekonomiczny. Wydaje się, że w tym zakresie jest obecnie sporo do zrobienia. Obniżenie kosztów produkcji, poza dbałością o jakość surowca i finalnego produktu, jest podstawowym zadaniem producenta. Szczególnie istotne jest obniżenie wydatków na energię.Opierając się na doświadczeniach firm z Europy Zachodniej można zaproponować nowe formy współpracy w zakresie gospodarki energią. Na bazie istniejących struktur mleczarskich moż- na stworzyć spółdzielnię energetyczną (kooperatywę). Jest to forma organizacyjna, której działalność skierowana jest na produkcję energii (przede wszystkim z odnawialnych źródeł energii – OZE), jej autokonsumpcję i ewentualną sprzedaż.Ta forma współpracy jest znana w wielu krajach. W Unii Europejskiej istnieje nawet porozumienie RE Scoop 20-20-20, które koordynuje tę działalność.O kooperatywach energetycznych mówi też unijna Dyrektywa RED II z 2018 r. Dla przykładu w Niemczech istnieją 942 spółdzielnie energetyczne, z czego większość produkuje energię z OZE.Przeciętny zysk z tej działalności był szacowany na poziomie 4%. Oprócz produkcji energii elektrycznej kooperatywy tworzyły też lokalne sieci ciepłownicze. Najlepszym przykładem tego działania jest samowystarczalna energetycznie wieś Feldhaim w Brandenburgii ze 130 mieszkańcami,37 domami, posiadająca farmę wiatrową i biogazownię. W rozwój spółdzielni energetycznych zaangażowane były, w naturalny sposób, banki spółdzielcze. W Polsce istnieje jedna spółdzielnia – Nasza Energia. Jej inicjatorem była firma BioPower Sp. z o.o. wraz z 4 gminami powiatu zamojskiego.
Spółdzielnia energetyczna funkcjonuje w oparciu o Prawo spółdzielcze (Dz.U. 2018 poz. 1285 ) lub ustawę o spółdzielniach rolników (Dz.U. 2018 poz. 2073), a także o ustawę o OZE (Dz. U. 2015 poz. 478, tekst jednolity Dz.U. 2019 poz.1524). Obecnie rozwiązania prawa definiują spółdzielnię energetyczną jako organizację, która działa na obszarze gminy wiejskiej (lub miejsko-wiejskiej) albo na obszarze 3 gmin sąsiadujących, gdzie: n liczba członków nie może przekroczyć 1000, n w przypadku wytwarzania energii moc zainstalowana nie może przekroczyć 10 MW, musi umożliwić pokrycie zapotrzebowania w energię dla potrzeb własnych spółdzielni w 70%, n w przypadku wytwarzania ciepła – łączna moc cieplna nie może przekroczyć 30 MW, n w przypadku wytwarzania biogazu – roczna wydajność instalacji nie może przekroczyć 40 mln m3 na rok. Członkiem spółdzielni może być zarówno osoba fizyczna, jak i prawna. Minimalny wkład członkowski nie jest odgórnie ustalony. Działalność rozpoczyna się po umieszczeniu danych organizacyjnych w wykazie spółdzielni energetycznych prowadzonym przez Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Istotnym też jest, że działalność wytwarzania energii z OZE nie będzie uznawana za działalność gospodarczą – czyli dochody ze sprzedaży nadwyżki wyprodukowanej energii nie będą stanowiły podstawy do opodatkowania.
Nie będą także pobierane opłaty:
- z tytułu rozliczania energii,
- za usługę dystrybucyjną,
- OZE,
- mocowe,
- kogeneracyjne
- akcyzowe.
Spółdzielnia energetyczna skorzysta więc z upustów przeznaczonych wcześniej dla prosumentów.
Operator sieci energetycznej rozlicza ewentualne pobrane i wprowadzone do sieci energetycznej ilości energii na podstawie danych pomiarowych pobranych przez operatora sieci dystrybucyjnej od wszystkich wytwórców i odbiorców energii (rozliczenie 1 : 0,7 przy instalacji 10-40 kW mocy lub 1 : 0,8 przy instalacji do 10 kW mocy). Jeżeli występuje nadwyżka w danym okresie rozliczeniowym, to przechodzi ona na następny okres rozliczeniowy (np. miesiąc). Rozliczeniu podlega tylko energia wprowadzona i pobrana w ciągu jednego roku. Na potrzeby takiego rozliczenia wszystkich wytwórców i odbiorców uznaje się za odbiorców
Jak widać korzyści jest wiele, lecz by z nich skorzystać musi być inspirator, koordynator działania. Tym kimś może być spółdzielnia mleczarska, która ma zarówno możliwości finansowe, jak i organizacyjne, by stworzyć instalację wykorzystującą OZE, jak też na bieżąco zarządzać produkcją, konsumpcją i dystrybucją energii. Nie bez znaczenia jest też fakt zapewnienia wzrostu bezpieczeństwa energetycznego. Można tu wspomnieć o nowatorskim pomyśle magazynowania energii w postaci sprężonego powietrza. Wiąże się to bezpośrednio z możliwością wzrostu dobrostanu zwierząt. Sprężone powietrze może być wykorzystane zarówno do produkcji energii elektrycznej – w okresach jej niedoboru, jak też stanowić źródło chłodu (do zastosowania w pomieszczeniach mieszkalnych, zwierząt i w przechowalnictwie). Powietrze wówczas jest magazynowane w zbiornikach w okresach mniejszego zapotrzebowania na energię, które potem mogą być dystrybuowane do odbiorców. W okresie dużych zmian klimatycznych braki w dostawach energii ze źródeł konwencjonalnych są absolutnie nieprzewidywalne. Nadwyżki energii mogą być też przekazywane do sieci energetycznej, co może generować dodatkowy dochód.Podejście to wpisuje się też w ogólny trend działań proekologicznych, postulujących odejście od tradycyjnych form produkcji energii. Źródłem OZE mogą być zarówno elektrownie wiatrowe, ogniwa fotowoltaiczne, biogazownie czy też instalacje pirolityczne, które jednocześnie rozwiązują problemy związane z gospodarką odpadami (przy ich pomocy można przetworzyć wszystkie odpady organiczne w energię).
W konsekwencji działania te mogą przynieść wymierne efekty w postaci obniżki ogólnych kosztów produkcji. Udział energii w kosztach produkcji mleczarskiej jest znaczący. W krajowym zużyciu energii finalnej udział rolnictwa stanowi 5,8%. W latach 2009-2012 średnie wydatki na energię w gospodarstwach wiejskich wzrosły o 16,7%. Udział kosztów energii w produkcji rolniczej wynosi ponad 12%. W przypadku hodowli krów mlecznych udział kosztów energii kształtuje się na poziomie 8% (źródło GUS). Wszystko to zależy od skali produkcji, rodzajów odbiorników energii, stanu budynków, liczby i struktury stada, a także – co nie jest bez znaczenia, rodzaju umowy z dostawcą energii.
Przetwórstwo mleka, choć nie jest najbardziej energochłonnym rodzajem produkcji, też może zyskać dzięki obniżce kosztów zakupu energii. Każda obniżka kosztów, przy dużym wolumenie przerobionego surowca, daje wymierne oszczędności. Nawet 1-2% zaoszczędzone – to naprawdę wymierny zysk. Można sobie wyobrazić sytuację, gdy spółdzielnia energetyczna w pełni zaspokaja potrzeby energetyczne lub też uzyskuje z tego tytułu dochody. Należy się spodziewać, że zapotrzebowanie na energię będzie tylko rosło. Trzeba więc podjąć różnorodne działania, by koszty pozyskiwania energii obniżyć – ustabilizować.Wspólnotowe podejście do tego tematu daje też niewątpliwe korzyści społeczne. Pozwala na rozłożenie odpowiedzialności ekonomicznej i daje możliwości wpływu na rozwój danego obszaru wiejskiego. Ciekawym rozwiązaniem są też klastry energii. Działają one w oparciu o ustawę o OZE (Dz.U. 2015 poz. 478, Dz.U. 2016 poz. 925 ). Są to cywilnoprawne porozumienia w celu wytwarzania, równoważenia zapotrzebowania, dystrybucji energii z OZE w ramach sieci dystrybucyjnej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV na obszarze 1 powiatu lub 5 gmin. Klastry mogą być tworzone zarówno przez osoby fizyczne, prawne, jednostki naukowe, jednostki samorządowe. Klaster energii reprezentuje koordynator. Może to być powołana w tym celu spółdzielnia, fundacja lub wskazany w porozumieniu cywilnoprawnym członek klastra. Takim koordynatorem może być też spółdzielnia mleczarska. Przepisy ustawy o OZE nakładają na operatorów sieci energetycznych obowiązek zawarcia umowy dystrybucyjnej z koordynatorem klastra energii. Stworzenie takiej struktury skutkuje niższymi kosztami energii wynikającymi miedzy innymi z możliwości udziału w aukcjach energii dedykowanych dla klastrów. Pozwala to też, w pewnym stopniu, na rozwiązanie problemów z niską emisją. Przyczynia się do rozwoju nowych źródeł energii (aspekt prosumencki), wzrostu świadomości ekologicznej, co ostatecznie może się przyczynić do tworzenia wizerunku „zielonej gminy”. Jak widać istnieją prawne możliwości i wzory innego podejścia do problemu gospodarki energetycznej. Musi być jednak stworzona odpowiednia atmosfera, jak i właściwa struktura organizacyjna. Co wydaje się być dziś dużym problemem. Rozwiązaniem wydaje się być innowacyjna spółdzielnia mleczarska, dla której taka działalność stanowić będzie także element prestiżowo-marketingowy. Długoletnia współpraca, wzajemne zaufanie – stanowią olbrzymi kapitał dla nowych form kooperacji. I dlatego należy założyć spółdzielnię energetyczną.
mgr Włodzimierz Gędziorowski
Fundacja Pro Puritate Regio